Pan X nabył mieszkanie w roku 2016. Obecnie nosi się z zamiarem jego sprzedaży. Jeśli uczyni to przed 1 stycznia 2022 r., na gruncie pdof osiągnie z tego tytułu przychód. Przykład 2. Pan Y w roku 2018 odziedziczył udział w budynku mieszkalnym i niezwłocznie go sprzedał. Uzyskane pieniądze zamierza przeznaczyć na zakup mieszkania. Mam garaż murowany na gruncie spółdzielni i place co miesiąc opłatę za dzierżawę terenu pod garażem. Dawniej poprostu spółdzielnia dawała zgodę na budowę garażu w dzierżawie Czy przychód uzyskany ze sprzedaży garażu należy wykazać w zeznaniu podatkowym za 2009 r. oraz w () Prawo na co dzień; Prawo rodzinne. Alimenty; Rozwód i ustanie małżeństwa; Separacja; Rodzice a dzieci; Podział majątku; Opieka; Kuratela; Adopcja; Ustalenie ojcostwa; Zawarcie małżeństwa; Prawa i obowiązki małżonków Za pośrednictwem umowy kupna sprzedaży ( potocznie zwaną też umową kupna-sprzedaży) przenosimy własność nie tylko wszelkich pojazdów, tj. samochodów, motocykli, przyczep, ciągników rolniczych itp. Można się nią również posłużyć podczas sprzedawania i/lub kupowania garażu. Wyodrębnienie garażu jako lokalu samodzielnego. Przymusowe uczestnictwo we wspólnocie mieszkaniowej. Obowiązek ponoszenia wydatków związanych z nieruchomością wspólną. Partycypacja w pokrywaniu kosztów związanych z nieruchomością wspólną. Obowiązek uiszczania zaliczek w formie bieżących opłat płatnych miesięcznie przez Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd Hỗ Trợ Nợ Xấu. W praktyce spotyka się umowy, w których dzierżawca po ustaniu stosunku dzierżawy sprzedaje nowemu dzierżawcy nakłady poczynione na dzierżawionej nieruchomości, w postaci obiektu budowlanego (np. pawilonu handlowego). Kiedy obiekt budowlany może być sprzedany jako nakład poczyniony na nieruchomość? Co jest przedmiotem takiej sprzedaży i jaką formę powinna mieć umowa? Analiza Często zdarza się, że osoba korzystająca z cudzego gruntu na podstawie umowy dzierżawy wznosi na tym gruncie na własny koszt budynki lub innego rodzaju obiekty budowlane. Następnie w przypadku wygaśnięcia umowy dzierżawy i zawarcia przez właściciela gruntu umowy z nowym dzierżawcą, lub w przypadku wstąpienia nowego dzierżawcy w stosunek dzierżawy, dotychczasowy dzierżawca zawiera z nowym umowę, na podstawie której dotychczasowy dzierżawca otrzymuje od nowego świadczenie pieniężne w zamian za możliwość korzystania z obiektów budowlanych wybudowanych przez dotychczasowego dzierżawcę. W praktyce umowa taka określana jest jako sprzedaż nakładów na nieruchomości lub przeniesienie nakładów na nieruchomości, przy czym przez nakłady rozumie się obiekty budowlane i budynki wzniesione przez dotychczasowego dzierżawcę na dzierżawionym gruncie. Tymczasem nakłady poczynione przez dzierżawcę nieruchomości w postaci wzniesionego obiektu budowlanego trwale połączonego z gruntem nie mogą stanowić odrębnego od gruntu przedmiotu obrotu, gdyż są częścią składową gruntu. Zgodnie z prawem budynek wzniesiony przez dzierżawcę na dzierżawionym gruncie stanowi własność właściciela gruntu, a nie dzierżawcy. Jeżeli zatem dzierżawca wzniósł na dzierżawionym gruncie obiekt budowlany trwale z gruntem związany, czynność prawna polegająca na sprzedaży tego obiektu budowlanego jako nakładu jest bezwzględnie nieważna. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli obiekt budowlany wybudowany przez dzierżawcę nie jest trwale związany z gruntem, bądź został połączony z gruntem jedynie dla przemijającego użytku. Taki obiekt może zostać zakwalifikowany po prostu jako rzecz ruchoma o bycie prawnym odrębnym od nieruchomości. Każda rzecz ruchoma może być natomiast sprzedana, jednak nie jako nakład na nieruchomości. Własność takiego obiektu można przenieść zatem w drodze zwykłej umowy sprzedaży rzeczy, a nie sprzedaży nakładów na nieruchomości. Wszelkie umowy sprzedaży nakładów, które mają za przedmiot tego rodzaju obiekt należy zatem interpretować jak zwykłe umowy sprzedaży rzeczy. Zastrzec jednak należy, że sytuacje w których wybudowany na nieruchomości obiekt budowlany może zostać uznany za rzecz ruchomą odrębną od gruntu – niezwiązaną z nim stale, lub związaną jedynie dla przemijającego użytku – są dość rzadkie. Przeważnie bowiem wznoszone obiekty budowlane ze swej natury muszą być trwale z gruntem związane i nie są wznoszone jedynie dla osiągnięcia partykularnego celu w założonym okresie czasu (przemijający użytek). W typowych sytuacjach obiekt budowlany wznoszony przez dzierżawcę na dzierżawionej nieruchomości staje się częścią składową tego gruntu, a więc jego własność przysługuje właścicielowi gruntu. Dzierżawca wznosząc budynek na cudzym gruncie czyni na nim nakłady i nabywa w ten sposób roszczenie pieniężne względem właściciela nieruchomości o zwrot wartości dokonanych nakładów. Roszczenie pieniężne dawnego dzierżawcy o zwrot dokonanych nakładów jest prawem zbywalnym, może zatem być przedmiotem obrotu. Z tego względu ilekroć mówi się o sprzedaży nakładów na nieruchomości w postaci jakiegoś obiektu budowlanego, należy przez to rozumieć de facto umowę cesji wierzytelności (roszczenia) przysługującej dawnemu dzierżawcy wobec właściciela nieruchomości o zwrot nakładów poczynionych na wzniesienie tego obiektu budowlanego. Nowy dzierżawca nabędzie w wyniku umowy cesji wierzytelności roszenie o zwrot nakładów względem właściciela i będzie mógł domagać się od właściciela zwrotu wartości nakładów w przypadku wygaśnięcia umowy dzierżawy. Umowa cesji wierzytelności o zwrot nakładów nie wymaga szczególnej formy, jej przedmiotem jest bowiem prawo majątkowe (wierzytelność pieniężna) a nie nieruchomość. Umowa taka może zatem być zawarta w zwykłej formie pisemnej. Nowy dzierżawca wstępując w stosunek dzierżawy w miejsce dawnego dzierżawcy powinien sprawdzić, czy umowa dzierżawy do której wstępuje nie zawiera przepisów wyłączających w szczególnych okolicznościach roszczenie dzierżawcy o zwrot nakładów. Nadto pamiętać należy o tym, że wartość nakładów poczynionych na nieruchomości wyceniania będzie według stanu z chwili zażądania przez uprawnionego zwrotu nakładów. Wartość roszczenia o nakłady w chwili zażądania ich zwrotu może zatem odbiegać od wartości tego roszczenia w momencie dokonania cesji. Wnioski Przedmiotem umowy „sprzedaży” nakładów poczynionych przez dzierżawcę w postaci obiektu budowlanego wzniesionego na dzierżawionym gruncie jest cesja wierzytelności pieniężnej o zwrot nakładów jakie przysługuje dzierżawcy względem właściciela. Przedmiotem takiej umowy nie może być sam obiekt budowlany rozumiany jako nakład, jeżeli jest on trwale związany z gruntem i nie dla przemijającego użytku. Taki obiekt budowlany jest bowiem częścią składową nieruchomości, a zatem jest własnością właściciela nieruchomości. Umowa sprzedaży nakładów, aby była ważna powinna dotyczyć roszczenia pieniężnego wobec właściciela nieruchomości o zwrot nakładów poczynionych na nieruchomości, a nie sprzedaży obiektu budowlanego. Umowa taka dla swej ważności nie wymaga szczególnej formy, może być zawarta w zwykłej formie pisemnej. Autor: radca prawny Ordynarnie skracając logikę głoszonych interpretacji: Ty płacisz za podjazd garażu, choć nigdy tam nie byłaś i nawet nie masz pilota do bramy. A podjazd jest na wspólnym gruncie, czyli nawet poza garażem, więc o co chodzi? Prawdopodobnie zapłacisz także za przyszłe remonty w tym garażu. I to działa we dwie strony, więc garażowicze płacą też w odwrotną stronę, tj. np. żeby np. tobie nie ciekło na głowę, albo żeby były kwiaty przed blokiem. Chociaż cieknie w sąsiedniej nieruchomości, a nie w garażu, a sadzenie kwiatków niewielki ma związek z tym, do czego służy hala garażowa. Nieruchomości niby odrębne, a tworzą jedną "superwspólnotę". Taki, twór, któremu najbliżej do spółdzielni mieszkaniowej. Pozornie jest to zgodne z prawem i teoretycznie wszyscy powinni być zadowoleni. A niezadowoleni i tak ze "superwspólnoty" się nie wypiszą, więc utyskiwania nie pomogą. Oprócz budynku mieszkalnego na działce wspólnoty stoi kilka garaży. Są to oddzielne budynki, trwale związane z gruntem, każdy ma własną księgę wieczystą jako "lokal stanowiący odrębną nieruchomość". Nie są one zatem pomieszczeniami przynależnymi. Z garaży korzystają wyłącznie ich właściciele, ale ich udziały wyliczone są w oparciu o powierzchnię użytkową, a nie całkowitą. Do kogo zatem należą mury garaży - do właścicieli garaży czy też do wszystkich członków wspólnoty? Czy są częścią nieruchomości wspólnej? – pyta czytelnik. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, gdyż pojęcie nieruchomości wspólnej jest bardzo ogólnie zdefiniowane w ustawie o własności lokali ( Wiele wspólnot decyduje się nawet na samodzielne wyznaczenie dokładnych granic nieruchomości wspólnej w specjalnej uchwale lub umowie. Gdy jednak wspólnota takich granic nie wyznaczy, a zdarzy się spór, to jedyną drogą jego rozwiązania może okazać się droga sądowa. Wspólnota nie tylko mieszkaniowa Wbrew nazwie wspólnotę mieszkaniową tworzyć mogą właściciele nie tylko lokali mieszkalnych, ale również tych o innym przeznaczeniu. Takim lokalem może być garaż, sklep, restauracja. Wspólnota powinna obejmować jeden budynek posadowiony na jednej działce gruntu, ale oczywiście zdarzają się wspólnoty, w których budynek zlokalizowany jest na kilku działkach albo tzw. wielobudynkowe (kilka budynków na jednej działce). Te drugie powstają przeważnie na nieruchomościach zarządzanych wcześniej przez spółdzielnie mieszkaniowe, jeśli niemożliwe jest rozdzielenie kilku budynków posadowionych na jednej działce lub po rozdzieleniu nowa nieruchomość pozbawiona byłaby dostępu do drogi publicznej lub wewnętrznej (art. 42 ust. 3 pkt 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych). Co jest wspólne w nieruchomości Trzeba też wyjaśnić, co uznaje się za nieruchomość wspólną. Zgodnie z jest nią grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali (art. 3 ust. 2). Jak zauważył Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 31 stycznia 2006 r. (sygn. akt I ACa 741/05) w skład nieruchomości wspólnej mogą wchodzić fragmenty budynków i urządzenia o bardzo zróżnicowanym stopniu związania z wyodrębnionymi lokalami. Nie budzi wątpliwości, że wspólna klatka schodowa, ściany zewnętrzne lub dach są częścią nieruchomości wspólnej. Mogą do niej jednak należeć także te elementy, których związek funkcjonalny ze wszystkimi lokalami nie ma tak ścisłego charakteru jak np. piwnice. Jeśli piwnica nie stanie się częścią składową lokalu mieszkalnego lub użytkowego stanowić będzie współwłasność właścicieli lokali, podobnie jak klatki schodowe, mury zewnętrzne, fundamenty itp. Garaż jako nieruchomość lokalowa Bardzo często garaż jest, w sensie prawnym, częścią składową lokalu mieszkalnego albo o innym przeznaczeniu, nawet jeśli nie jest położony w tym samym budynku co lokal. Ważne tylko, aby zlokalizowany był w granicach tej samej nieruchomości gruntowej, czyli na tej samej działce (art. 2 ust. 4 Jest wtedy pomieszczeniem przynależnym podobnie jak piwnica, strych czy komórka. Garaż może też być odrębną nieruchomością z własną księgą wieczystą: samodzielnym lokalem o innym przeznaczeniu (art. 2 ust. 1 W takiej sytuacji jego właścicielem może być zarówno osoba, która jest właścicielem innego lokalu, np. mieszkalnego w tej samej wspólnocie, ale też osoba, która nie ma innego lokalu w tej wspólnocie. Udziały w nieruchomości wspólnej właściciela lokalu garażowego liczone są zgodnie z zasadą z art. 3 ust. 3 od powierzchni użytkowej lokalu. Od wielkości udziału – przypomnijmy – zależy w jakim stopniu właściciel lokalu uczestniczy w kosztach utrzymania nieruchomości wspólnej Czyj dach i mury garażowego budynku? Sytuacja gmatwa się, gdy samodzielny lokal garażowy jest zlokalizowany w osobnym budynku i jest to jedyny lokal w tym budynku. Udział właściciela lokalu nadal liczony jest od powierzchni użytkowej tego lokalu, bo tak każe prawo. Nie ma jednak wątpliwości, że cały budynek garażowy, a nie tylko jego wnętrze służy do użytku wyłącznie właściciela garażu. Powstaje więc pytanie, jak zakwalifikować resztę budynku garażowego: mury, elewację, pokrycie dachu. Kto ma płacić za ich remont: właściciel garażu czy cała wspólnota? Gdyby uznać, że mury garażu od zewnątrz są częścią nieruchomości wspólnej, to wspólnota byłaby zmuszona ponosić koszty remontu elewacji takiego budynku, mimo że użytkuje go tylko jeden członek wspólnoty. Moim zdaniem nie można zaliczyć budynku garażowego do części wspólnej nieruchomości. Za takim poglądem przemawia sama ustawowa definicja nieruchomości wspólnej i jej wyjaśnienie dokonane przez Sąd Najwyższy w wyroku z 2 grudnia 1998 r (I CKN 903/97). SN uznał, że przez „części budynku i urządzenia nie służące wyłącznie do użytku właścicieli lokali” należy rozumieć te fragmenty nieruchomości, które nie są odrębnymi lokalami należącymi do właścicieli wyodrębnionych lokali i które nie służą wyłącznie do użytku tych właścicieli ze względu na należące do nich lokale. Inaczej rzecz ujmując: do zakwalifikowania fragmentu nieruchomości do części wspólnej potrzebne jest łączne spełnienie dwóch przesłanek: Mury i dach garażu nie są odrębnym lokalem, lecz korzysta z nich jedynie właściciel garażu. To on powinien ponosić koszty ich utrzymania i napraw. Alicja Surel, radca prawny, podczas redakcyjnego dyżuru odpowiadała na pytania naszych Czytelników. Chcę kupić murowany garaż. Znalazłem taki, który mi odpowiada, ale waham się, ponieważ grunt, na którym stoi, należy do PKP, a nie do sprzedawcy garażu. W dodatku PKP też nie są właścicielem, a użytkownikiem wieczystym gruntu. Czy taka transakcja byłaby dla mnie bezpieczna?Najpierw należy odpowiedzieć na pytanie, czy garaż na dzierżawionym gruncie jest trwale z nim związany. Zasadą bowiem jest, że budynki trwale związane z gruntem są jego częścią składową (wszystko, co jest trwale związane z gruntem, staje się własnością właściciela nieruchomości gruntowej i dzieli los prawny gruntu). Od tej zasady są wyjątki. Jednym z nich jest prawo własności budynku lub innego urządzenia wzniesionego na gruncie Skarbu Państwa lub gruncie, należącym do samorządu terytorialnego, przez użytkownika wieczystego. Budynki wzniesione na gruncie Skarbu Państwa lub gminy przez wieczystego użytkownika są jego własnością. Czyli: jeśli garaż, który chce Pan kupić, został wybudowany przez PKP, to PKP są jego właścicielem i tylko ta firma może go natomiast garaż został wybudowany przez dzierżawcę, trzeba by było w pierwszej kolejności sprawdzić umowę dzierżawy pod kątem prawa zwrotu nakładów poczynionych na dzierżawioną rzecz. Jeżeli dzierżawca ulepszył rzecz dzierżawioną, wydzierżawiający - w braku odmiennej umowy - może zatrzymać ulepszenia po zapłaceniu kwoty odpowiadającej ich wartości w chwili zwrotu lub żądać przywrócenia stanu poprzedniego. Jeśli jednak strony w umowie ustaliły inaczej, w razie ewentualnego wypowiedzenia umowy lub jej wygaśnięcia w związku z upływem czasu, na jaki została zawarta, może być przykra niespodzianka. Może się okazać, że w umowie jest, iż nakłady poczynione na dzierżawioną rzecz bez zgody wydzierżawiającego, nie podlegają zwrotowi. Moto Retro: Muzeum na Węglowej. 10-lecie istnienia. Impreza ... Przed zakupem garażu na dzierżawionym gruncie należy więc przeanalizować treść umowy dzierżawy łączącej obecnego dzierżawcę z użytkownikiem wieczystym gruntu. Należy też uzyskać zgodę użytkownika wieczystego gruntu (PKP), na cesję umowy dzierżawy. Jeszcze korzystniej byłoby doprowadzić do rozwiązania obowiązującej umowy dzierżawy i zawrzeć taką umowę bezpośrednio z użytkownikiem wieczystym gruntu (czyli PKP). Niezależnie od tego, czy dojdzie do zawarcia umowy cesji, czy też będzie zawarta nowa umowa dzierżawy, należy przeanalizować zapisy tejże umowy pod kątem wszelkich praw i obowiązków obu jej stron (w tym - w zakresie prawa do zwrotu nakładów na dzierżawioną rzecz). Jeśli zapisy umowy okażą się satysfakcjonujące, można przystąpić do transakcji. Wtedy do uzgodnienia byłaby tylko kwestia rozliczenia z właścicielem garażu (na mocy odrębnej umowy) poniesionych przez niego nakładów na budowę garażu. Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. 05 marca 2007 | Nieruchomości, budownictwo | GB ZAPYTAJ EKSPERTA Garaż na gruncie spółdzielni Czy garaż, który postawiliśmy z mężem za własne pieniądze na terenie należącym do spółdzielni, w której mamy mieszkanie, spółdzielnia może zburzyć bez naszej zgody? Tak nam zakomunikowano, bo ma tam powstać blok. My ten teren przez wiele lat dzierżawiliśmy i nie przypuszczaliśmy, że tak się ta inwestycja zakończy. (nazwisko do wiadomości redakcji) Tomasz Tatomir, radca prawny, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy, oddział... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta

kupno garażu na gruncie spółdzielni