Wczoraj wyciagnelam z niego. Co i dlaczego. Okazuje sie ze kocha sie zemna tylko dlatego ze on mnie kocha. Ze nie pociagam go tak jak wczesniej. Ze przytylam. I ze on nie chce abym tak tyla. Ze jestesmy mlodym malzenstwem. Ze nie moze byc tak jakbysmy byli po 50 czy po 60. Dodam ze sama czuje sie zaniedbana. Nie mamy malo pieniedzy. Witam jestem w 7 miesiacu ciazy i powiem szczerze, ze mogłabym uprawiać seks jak przed ciąża. Moj, facet od jakis 2 miesięcy Nie chce sie ze mna kochac za przeproszeniem moge wkładać mu Zona spi z naszymi dziecmi (corka 6 lat i synek 1,5 roku). Co dla mnie jest najgorsze to to, ze nie chce spac ze mna. O sexie lepiej nie mowic bo to juz calkowita porazka, zona nie ma ochoty na sex odkad urodzilo sie pierwsze dziecko. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki (szczegółowe informacje znajdziesz. Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Czemu on nie chce sie kochac? Jesteśmy ze sobą 1.5 roku, a seks uprawiamy dopiero od ponad pół roku ale wcześniej robiliśmy to trzy czasem więcej razy w tygodniu. Wsumie teraz mymy mniej czasu ale powiedział mi że to dobrze, że nie chce sie częściej kochać bo tak jest mniejsze prawdopodobieństwo że zajde w ciąże. Tylko że przedtem używalismy tylko gumek Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. “Dziewczyna pod wpływem spadku zainteresowania może przemienić się w toksyczną kobietę, przez co facet myśli, że to on ją rzuca, a tak naprawdę, to ona specjalnie zaczęła się zachowywać, jak potwór, żeby go do siebie zniechęcić, żeby to on musiał pociągnąć za spust i odejść, a potem facet dumnie wierzy, że to on od niej odszedł. ” Oto 4 oznaki, że ona nie chce z Tobą być oraz sposoby, jak poznać, że dziewczyna Cię nie kocha. W tym artykule dowiesz się: jak budować i utrzymywać wysoki poziom zainteresowania dziewczyny, tęsknoty, żeby czuła taką nutkę niepewności i dużo respektu do Ciebie jak poznać, że dziewczyna już Cię nie kocha i tylko z Tobą tkwi oznaki, że ona nie chce z Tobą być, które przejawia dziewczyna w związku 4 fazy spadku zainteresowania kobiety dlaczego telefon to najbardziej niebezpieczna broń w związku i jak nie zabijać zainteresowania dziewczyny przez telefon jak się nie przejeść kobiecie pod jednym dachem Dziewczyna powinna czuć, że jesteś mężczyzną, którego ona musi doceniać, utrzymywać przy sobie, starać się o niego, czyli powinna się starać o Ciebie troszeczkę bardziej niż Ty o nią. Potrzebna jest do tego przestrzeń, tęsknota i bycie wyzwaniem w związku w taki sposób, żeby nie przytłaczać dziewczyny ani czułością, ani komplementami, ani ilością czasu spędzanego razem, ani czułymi słówkami, tylko musi to być dozowane delikatnie, przeplatane przestrzenią, żeby ona również wyciągała do nas rękę, czuła oddech, tęsknotę, przestrzeń. Wtedy dziewczyna się stara, a gdy się stara, to nie może się jednocześnie zniechęcać. Oznaki, że ona nie chce z Tobą być – jak poznać, że ona Cię nie kocha. Mężczyzna nie daje kobiecie takiej przestrzeni w celu tęsknoty i nie dba o przestrzeń w związku, żeby skrócić spotkanie, spotkać się czasem rzadziej, żeby spotkania nie były schematyczne, przewidywalne, zawsze w te same dni o tej samej porze. Nie kontroluje siebie, żeby nie przytłaczać dziewczyny ciągłymi czułymi słówkami, czułością, ciągłą dostępnością, przewidywalnością, byciem na wyciągniecie ręki, więc zainteresowanie kobiety się wypala i spada, jak kamień, jeśli ona nie jest toksycznym wampirem ciągłej uwagi, który wymaga stałego kontaktu. Po jakimś czasie kobieta kobieta przestaje się starać, ponieważ jest przejedzona tym, że mężczyzna cały czas przynosi do niej “wiadro” jej ulubionego przysmaku i cały czas ładuje go jej co raz więcej, a nie daje jej w ogóle możliwości, żeby mogła zgłodnieć, zatęsknić, dać coś od siebie. 4 fazy spadku zainteresowania – w ten sposób zainteresowanie zaczyna opadać. Pierwsza faza spadku to mniejszy entuzjazm i brak tego błysku w oku dziewczyny na Twój widok. Druga faza, to nie śmianie się już tak z Twoich żartów, jak kiedyś. Trzecia faza to kobieta mniej dotyka, nie jest stęskniona, nie szuka jakoś specjalnie dotyku, nie rzuca się na szyję, nie klei się. Czwarta faza to szukanie pretekstów do kłótni i czepianie się o pierdoły, po czym następuje punkt krytyczny, czyli spadek zainteresowania tak nisko, że dziewczyna potem już tylko tkwi i zabija z Tobą czas, zachowując się niestabilnie, czyli chwilowa poprawa, a potem znowu spadek. Jak poznać, że ona Cię nie kocha – zmieniła się w toksyczną dziewczynę, żeby się Ciebie pozbyć Możliwe, że pod wpływem spadku zainteresowania dziewczyna przemieni się w toksyczną kobietę, przez co facet myśli, że to on ją rzuca, a tak naprawdę, to ona specjalnie zaczęła się zachowywać, jak potwór, żeby go do siebie zniechęcić, żeby to on musiał pociągnąć za spust i odejść, a potem facet dumnie wierzy, że to on od niej odszedł. Niestabilne zainteresowanie i zachowanie dziewczyny to brak zainteresowania i udawane zainteresowanie, zabijanie czasu, żeby coś się działo w jej życiu i nie była sama. Szukanie zastępstwa, trzymając starego chłopaka w rezerwie. Czasami jest szansa, że możesz odpowiednio wcześniej zauważyć spadek zainteresowania, że dziewczyna już Cię nie dotyka i tak się nie śmieje z tego, co mówisz, już się tak nie cieszy na Twój widok, nie ma tej lekkości w tym wszystkim. Jak odbudować zainteresowanie dziewczyny, jeśli nie jest jeszcze zabite i nie było udawane od początku relacji, bo na to też często faceci przymykają oko. Jeśli dziewczyna była kiedyś szczerze zainteresowana, to jest szansa na odzyskanie jej zainteresowania, co oczywiście zajmie tyle samo czasu, co jego zabijanie i jest to długotrwały proces dokładnego przestrzegania zasad atrakcyjności, wyzwania, przestrzeni i robienie tego w inteligentny sposób a nie na zasadzie manipulacji, że “ja jej teraz pokażę”, bo wtedy dziewczyna widzi, że to jakieś słabe sztuczki i granie na jej emocjach. Było Cię za dużo w relacji, za dużo z nią spędzałeś czasu, za dużo komplementowałeś, za dużo pisałeś. Potrzebujesz wrócić do zasad utrzymywania związku. Dawać dziewczynie zatęsknić. Częstym błędem jest np. dzwonienie do dziewczyny codziennie lub pozwalanie jej na dzwonienie do Ciebie codziennie. Jakim cudem macie się sobą cieszyć, odczuwać radość na swój widok i entuzjazm, skoro ciągle się sobą dusicie i wszystko sobie opowiadacie przez telefon. Cały czas się dusicie. Nie ma tęsknoty, więc nie ma szacunku. Powszechność powoduje pogardę. Pary wpadają nieraz w takie schematy, bo im się wydaje, że tak trzeba, że wszyscy tak robią i trzeba być takimi papużkami, które cały czas sobie gruchają czułe słówka i spędzają ze sobą po 8, 10, 15 godzin na jednym spotkaniu. Oznaki, że ona nie chce z Tobą być i Cię nie kocha – 4 przyczyny Oto najczęstsze błędy par, w których kobieta już nie jest zainteresowana: Spędzają czas razem np. od pt. do ndz. i nie mają już, o czym ze sobą rozmawiać, a nawet jeśli mają, to energia jest już słaba, niska. Są znudzeni sobą, przejedzeni, zmęczeni, pełni rutyny, a potem pogardy. Przerwy między spotkaniami są zbyt krótkie oraz w dodatku są ciągle przerywane długimi rozmowami lub smsami przez telefon, podczas których wszystko sobie opowiadają. Nie ma żadnego oddechu ani zastanawiania się, co tam słychać, co porabialiście, bo nie widzieliście się kilka dni i nie ma tej radości, że wspaniale się spotkać po małej przerwie. Zamiast się karmić małymi kęsami, żeby wystarczyło na 40-50 lat, to się ludzie przejadają i to się wypala w pół roku do roku, czasami parę lat, a czasami w kilka tygodni lub miesięcy, potem ta energia i zainteresowanie padają na pysk. Zainteresowanie stałej kobiety nie spada z dnia na dzień, tylko jest obniżane przez dłuższy czas przez złe nawyki. Najlepszym sposobem na uniknięcie złego nawyku to nigdy go nie zaczynać. To my przyzwyczajamy kobietę do tego typu nawyków. Dlatego wprowadzaj w przypadku stałego związku te zmiany delikatnie, żeby dziewczyna nie poczuła, że coś kombinujesz, a w przypadku nowego związku nigdy nie zaczynaj takich przyzwyczajeń. Ograniczaj telefon. Telefon to największy zabójca atrakcyjności. Dzwoń tylko w celu umówienia spotkania, a gdy dziewczyna dzwoni do Ciebie lub pisze, to w kółko powtarzaj: “chcę widzieć Twoje piękne oczy, twarz, gdy z Tobą rozmawiam” “zachowaj to na spotkanie” “pogadamy o tym więcej na spotkaniu” “opowiesz mi na spotkaniu” Skracaj rozmowy do kilku minut, a smsy do maksymalnie 3 wiadomości i w drugiej oraz trzeciej kończ słowami, żeby zachowała te tematy na spotkanie. Nie używaj żadnych pytań w kontakcie telefonicznym, nie kontynuuj tematów. Odpowiadaj tak, aby to nie wymagało dalszego komentarza. Jest o tym artykuł: “Jak pisać z dziewczyną sms – przykłady”. Oczywiście takie postępowanie nie działa na toksyczne dziewczyny, maniaczki kontroli, obrażalskie, niedowartościowane, wampirki ciągłej uwagi, obrażalskie księżniczki. Takie dziewczyny zostaną w ten sposób zdemaskowane i zniechęcone. Po co Ci dziewczyna, która jest zakochana w telefonie i karmieniu się ciągła uwagą a nie w Tobie. Lekki, krótki kontakt, żeby dziewczyna tęskniła do spotkania. W ten sposób zdrowe psychicznie i atrakcyjne dziewczyny o zdrowym poczuciu wartości będą Tobą bardzo zaintrygowane i zachwycone, że nie zachowujesz się, jak wszyscy pozostali faceci, którzy biegają za nimi, jak sapiące pieski i drżą ze strachu, że ona o nich zapomni lub spotka kogoś lepszego. Skoro boisz się, że spotka kogoś lepszego, to widocznie nie jesteś na tyle wartościowy, żeby chciała zostać z Tobą. Zbuduj poczucie wartości, dzięki któremu nie będziesz miał takich lęków. Przestudiuj dokładnie program 12 randek, ponieważ 90% mężczyzn nie ma pojęcia, co robią i zabijają zainteresowanie dziewczyny poprzez bycie zbyt przewidywalnymi. Gdy rozumiesz te tematy, to nie masz żadnej konkurencji oraz automatycznie zniechęcisz toksyczne dziewczyny, które i tak się nie nadają do zdrowego związku. Bycie ciągle na wyciągnięcie ręki, meldowanie się, bycie na telefonicznej smyczy morduje atrakcyjność w oczach kobiety i zabija zainteresowanie w związku i wyczerpuje tematy przed spotkaniem. Związek wypala się. Wracaj do zasad utrzymywania związku. Dbaj o przestrzeń. Nie zaczynaj złych nawyków, aby od początku związek leciał na autopilocie we właściwym kierunku. Pamiętaj: “Powszechność powoduje pogardę.” *Sprostowanie odnośnie mieszkania z kobietą, czyli jak się nie przejeść pod jednym dachem Przede wszystkim należy przez cały związek organizować wspólne randki, a także wychodzić z domu osobno, dzięki czemu możecie zatęsknić i porozmawiać o tym, co słychać. Bardzo ważne jest też to, żeby kobieta zapracowała na zamieszkanie przez dłuższy czas (2 lata), dzięki czemu będzie to bardzo doceniać, szanować i starać się, żeby było dobrze, czyli związek musi być od początku budowany na właściwych zasadach szacunku. W ten sposób zamieszkanie jest tego kontynuacją i nagrodą dla was, którą doceniacie i dalej się staracie. Natomiast mężczyźni z reguły dają kobiecie bardzo dużo spotkań, bardzo szybko, np. widują się codziennie po kilku miesiącach znajomości, przez co kobieta nigdy nie musiała zapracować na dalsze etapy, a zamieszkać to by chciała chyba w takim układzie z przyzwyczajenia i ze starości, żeby kogoś usidlić. Potrzebujesz postępować według kompletnego systemu budowania i utrzymywania związku od początku relacji i nigdy nie rezygnować z zasad, które pozwoliły Ci zbudować udany związek. Od początku relacji ustal solidne fundamenty utrzymywania atrakcyjności. Zapoznaj się z planem doprowadzania do trwałego związku w 12 randek i utrzymywania go, żebyś nigdy więcej nie zastanawiał się, jak poznać, że ona Cię nie kocha i potrafił utrzymać wysokie zainteresowanie dziewczyny, a oznaki, że ona nie chce z Tobą być staną się odległym wspomnieniem. Pozdrawiam, Paweł Grzywocz “Każdego dnia zrób jedną małą rzecz, której się boisz” “Zawsze pomyśl, co zrobiłby przeciętny facet, a później tego nie rób” “Zawsze inwestuj w rozmowę” “Bez prawdziwego zainteresowania kobiety nic nie może się zacząć ani trwać” “Do rozwodu wystarczy jeden toksyczny charakter” Jak zdobyć dziewczynę w 12 randek Jak utrzymać związek 77 Technik Flirtu Wolność od pornografii i masturbacji w 90 dni Najlepsze miejsce do poznawania kobiet Jak Ty jak do tej pory sprawiałeś, że dziewczyna nie chciała z Tobą być? W idealnym świecie seks można traktować jak tabliczkę czekolady, która jest uzależniająca i satysfakcjonująca do jedzenia. Jednak czasami ta czekolada może stać się gorzka. Zwłaszcza gdy jeden z partnerów nie lubi tego typu słodyczy. Zadajesz sobie pytanie ,,żona nie chce się ze mną kochać, co robić?” Więc widzisz, że to, co wydaje się być proste i przyjemne, może skomplikować się ponad miarę. We wczesnych stadiach związku „motylek” w naszym brzuchu szaleje, napychają nas endorfiny, może nawet skaczemy z radości. Seks na tym etapie jest fascynujący i niezwykle atrakcyjny. Wtedy partnerzy najczęściej całe dnie spędzaliby w łóżku. Uważamy, że tak będzie zawsze, ale jeśli okres zakochania mija i zaczyna się normalne życie to, zwłaszcza u kobiet, hormony nieco się uspokajają, zmniejszając chęć i potrzebę intymnego stosunku. Jeśli więc znajdujesz się w sytuacji, gdzie mówisz sobie „żona nie chce się ze mną kochać” to na pewno zapraszam do czytania dalej. Dlaczego moja żona nie chce seksu?Co w tej sytuacji robić?Jak ratować małżeństwo?Jak odzyskać dziewczynę?Podsumowanie Dlaczego moja żona nie chce seksu? Intryguje Cię pytanie ,,Dlaczego moja żona nie chce seksu?’’ i szukasz na nie odpowiedzi. A więc żaden mężczyzna nie może zaprzeczyć, że kobiety są jednymi z najbardziej skompilowanych i złożonych istot na świecie. Na życie seksualne kobiet wpływa wiele różnych czynników, z których nawet same kobiety często nie zdają sobie sprawy. Oprócz aspektów biologicznych i psychologicznych seksualność kobiety jest w dużej mierze kształtowana przez jej wychowanie, wiek i wcześniejsze ciąże. Nie bez znaczenia jest także stopień bliskości oraz zaufania do partnera. Dlaczego moja żona nie chce seksu? Być może jest wina antykoncepcji. Niestety źle dobrana terapia może mieć znaczący wpływ na poziomy pożądania i powodować niechęć do zbliżenia z partnerem. Mężczyzna powinien najpierw zapytać swoją partnerkę, czy jest zadowolona ze środka antykoncepcyjnego, którego używa i czy odczuwa jakieś skutki uboczne. Jeśli tak, powinien zachęcić ją również do konsultacji z ginekologiem. Wówczas kobieta poczuje się wspierana przez swojego partnera. Większość kobiet chce, aby ich mężczyźni dbali o ich antykoncepcję w ramach wspólnej decyzji. Co w tej sytuacji robić? Postaram się odpowiedzieć Ci na pytanie „Żona nie chce się ze mną kochać, co robić?”. Tak naprawdę to już Ci wspomniałam, co powinieneś zrobić, mam tutaj na myśli wcześniej wspomnianą antykoncepcję. Istotne jest także to, abyś jako jej mężczyzna pamiętał, że budowanie napięcia trwa przez cały dzień. Nie wystarczy wieczorem, na kanapie klepnąć kobietę i powiedzieć „Może teraz?” Dla niej na pewno ważne jest to, aby przez cały dzień przygotowywać się na wydarzenia, jakie będą miały miejsce wieczorem. Wystarczą jakieś miłe słowa, intrygujące sms w trakcie pracy czy pełen miłości wzrok i pocałunek przed pójściem spać. Okaż jej czułość i odrobinę cierpliwości. Bardzo często natłok pracy, kłopoty finansowe prowadzą do problemów w związku i nie pozostają bez wpływu na naszą ochotę na seks. Stres w pewien sposób wkracza w nasze myśli, przez co kobieta może mieć ciężko, aby otworzyć się na doznania seksualne. Zmienia też gospodarkę hormonalną, podwyższając poziom prolaktyny, która blokuje reaktywność seksualną. Zadbaj o wasz wspólny tryb życia, gdyż to czy kobieta jest aktywna fizycznie i prawidłowo się odżywia, ma wpływ na libido. Kobiety regularnie uprawiające jakiś sport, zdecydowanie częściej odczuwają pożądanie i chcą się kochać. Sport sprawia, że kobiety mają poczucie, że dbają o swój organizm, a to daje im więcej pewności siebie. Polecamy również: Książki o małżeństwie – 10 polecanych lektur Jeśli więc ona nie odczuwa ochoty na seks i zastanawiasz się nad odpowiedzią na pytanie „Żona nie chce się ze mną kochać, co robić?” to warto zachęcić ją np. do wspólnego biegania. To nie poprawi wasze relacje jako partnerów, ale też sprawi, że kobieta zrelaksuje się, zapomni o zmęczeniu i nabierze większej ochoty na zbliżenia. Jak ratować małżeństwo? Niestety niekiedy brak sensu wzbudza złość jednej ze stron, a to zaś prowadzi do rozpadu małżeństw. Jeśli więc czujesz, że wasza relacja rozpada się poprzez brak współżycia między wami i zastanawiasz się jak ratować małżeństwo, to zaczerpnięcie porady u specjalisty. Udajcie się więc na wizytę u seksuologa. Jest to terapeuta specjalizujący się w rozwiązywaniu problemów związanych z życiem seksualnym ludzi, zarówno fizycznym, jak i psychicznym. To do niego można zgłaszać wszelkie problemy związane ze stosunkami i zaburzeniami seksualnymi. Odwiedzając seksuologa, możecie uzyskać potrzebne wsparcie i znaleźć przyczynę waszych problemów. Nie wykluczajcie także terapii małżeńskiej. Jak odzyskać dziewczynę? Jeśli coś się w związku zepsuło, doszło do rozstania i teraz zastanawiasz się, jak odzyskać dziewczynę, to podpowiem Ci, że musisz pokazać jej nową odsłonę Ciebie. Musisz stać się dla niej na nowo atrakcyjny, aby chciała z Tobą randkować oraz wejść w intymną relację. Istotne jest dostosowanie się do jej pragnień. Jeśli jest ona jest kobietą, która lubić być zdobywana, to zabiegaj o nią. Spraw, aby czuła się ona wyjątkowa oraz w centrum Twojej uwagi. Na pewno złożenie życzeń urodzinowych Ci pomoże, gdyż dojdzie do niej, że nadal jest dla Ciebie ważna. Podsumowanie Brak seksu w związku wcale nie musi oznaczać jego końca. Nierzadko wygląd czy ogólna zewnętrzna atrakcyjność nie grają żadnej roli, gdyż problem może leżeć gdzie indziej. Teraz już znasz odpowiedź na pytanie ,,Żona nie chce się ze mną kochać, co robić?’’, więc działaj! Moja żona nie chce seksu Rozpoczęte przez ~Marek, 14 mar 2016 ~Robert1971 Napisane 26 listopada 2017 - 17:14 Ja bym proponował wstrzymać się z tymi 'skokami w bok', bo jak to zrobisz, to na pewno ona wykorzysta ten fakt i poda Cię o rozwód z Twojej winy i będziesz musiał się gęsto tłumaczyć i niewykluczone, że przegrasz - może wtedy nazbierać dowodów. A wiesz co to znaczy...? Jak nie wiesz, to sobie poczytaj. Ja swojej powiedziałem, że dłużej tego nie wytrzymam i albo ona podaje mnie o rozwód bez orzekania o winie, albo ja ją i będę domagał się takiego orzeczenia w stosunku do niej. Podała, bo może czuła, że jest na przegranej pozycji. Skok w bok da jej argument przeciwko Tobie. Nie radzę... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Kedar_zyzio@ ~Kedar_zyzio@ Napisane 27 listopada 2017 - 09:32 Jak to czytałem to myślałem że czytam o sobie. I powiem ci że to jest straszne ja już straciłem nadzieję i wręcz szukam nowej milosci, myślę o tym żeby się wyprowadzić z domu i mieć miłość. Takie mieszkanie z 2 połowa to niszczy 2 ludzi. Podobała mi się jedną z opini gdzie było cytat, powiedziałem w prost albo będziesz się kochać albo pozwól mi to robić gdzie indziej . Prawda jest taka że są różne kobiety albo takie które potrzebują wszędzie i zawsze i chętnie . Albo takie które nigdy nie mają ochoty i możesz se siedzieć po 3 razy dziennie pod prysznicem i wylać pół litra perfum i nie pić piwa miesiąc i kupić kwiaty i obrabować bank ...... I to są tylko wymówki i tak nie będzie miała ochoty i nie daj se wmówić że to twoja wina . Są ludzie którzy tylko po to są żeby niszczyć ludzi Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Kedar_zyzio@ ~Kedar_zyzio@ Napisane 27 listopada 2017 - 12:42 Z moją żoną jestem od 9 lat i mam 3 dzieci . Odrazy tylko napiszę w odpowiedzi na pytanie co to znaczy brak sexu . To nie ma znaczenia jak długo ja potrafię codziennie i moja żona o tym wie ale jak ona potrafi nie kochać się 3 miesiace. To jest brak całkowity . Smutne to co czytałem wcześniej w opiniach , jest to że kobiety nas oszukują i potrafią wyjść za mąż nie kochając tylko dla korzyści udają sex . Ja sobie nie wyobrażam brać ślub z osobą której się nie kocha . Tym bardziej że ja miałem problem bo podobały mi się 3 kobiety a wybrałem moja gdyż patrzyła się we mnie jak w obrazek , cały czas okazywała zainteresowanie i wyglądała na najlepszą żonę i przyszła matkę . Z perspektywy czasu mogę stwierdzić że matka jest dobra i tu ( ojcem też jestem dobrym). Ale jak tak przemyślałem kilka rzeczy to faktycznie chyba mnie nie kocha - nie przypominam sobie żeby mnie gdzieś zaprosiła - nie dostałem nigdy udanego prezentu - chodź czasem powie mi kocham cię to czuję że jest to nie szczere - jest niemiła w rozmowie a różnice widać szczególnie gdy rozmawia z kimś innym Chciałem na koniec podziękować za opisy Marisa naprawdę bardzo inteligentne wypowiedzi dzięki . Chyba nawet można by posadzić o studia w zbliżonym kierunku Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 27 listopada 2017 - 21:55 I ja również stwierdzam, że moja żona mnie nie kocha - tylko toleruje i ma mnie do realizacji pewnych obowiązków i czynności. Przykład z wczoraj: w sobotę dym o sex - pękłem. W niedziele rano wstałem i syn również. Więc zrobiłem nam sniadanie - ona w lozku. Potem zrobilem obiad itd. A wieczorem fochy, ze nie zrobilem sniadania do pracy Mam odczucia - subiektywne - ze ona wczula sie bardziej w sprawy wszystkich niz moje. Pytanie do kobiet: czy ona mnie kocha lub tez kochala - czy to malzenstwo z rozsadku? Wiem, ze nie bylem jej pierwsza miloscia - tamten byl pierwszy, mieszkala z nim na studiach i przezyla rozstanie. Mimo kilku lat po rozstaniu i zareczeniu ze mna odkrylem, ze wyslala mu zyczenia na urodziny i swieta- wkurzylem sie i zakonczyla. Nie widzi nic w tym zlego. Jak postepowac z taka kobieta? Uwaga - jest strasznie namolna- bez granic. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 27 listopada 2017 - 21:59 Dodam, ze zona jest pierwsza kobieta z jaka spalem. Nie szanuje tego: mowi, ze jakbym spal przed nia z inna to by nie miala zalu. Nie wiem o co tu chodzi. Jak sie poklocimy to sie ciska, obraza, gra na uczuciach - probowalem odejsc 2 razy: jest namolna. Wtedy ryczy - zalezy jej, a na drugi dzien... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 27 listopada 2017 - 22:06 Nie umiem sie juz cieszyc czym kolwiek, nie mam motywacji aby zrobic to lub to, zabrac ja tam i tam, kupic to i to. Bo foch, bo po co, bo ma cos do zrobienia. I do tego nawet nie pomysli o moich potrzebach. Chyba, ze mam problemy w pracy, z samochodem lub w rodzinie - to tak. Ale nie pomysli: chlopak sie staral to moze zrobie mu mily wieczor np. gdy pomagam jej bratu w problemach. To jeszcze mi mowi, ze jest zmeczona, ze to i to zmeczylo ja w tej pomocy i idzie spac zadowolona i spelniona, ze pomoglismy. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 27 listopada 2017 - 22:11 Piszać: Chyba, ze mam problemy w pracy, z samochodem lub w rodzinie - to tak. Mam na myśli sprawy żony - nie moje. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Kedar ~Kedar Napisane 28 listopada 2017 - 09:27 Ja miałem kilka dziewczyn przed moją żoną i mogę ci powiedzieć że są różne kobiety. Niektóre to mogły by z łóżka nie wychodzić ;) ale są i takie które nie potrzebują miłości . Fajnie pisała Marisa musisz poczytać wczesniejsze wpisy. Najgorsze że znaleźć miłość kiedy ma się żonę dzieci , mieszkanie czy kredyt nie jest latwo. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 28 listopada 2017 - 09:56 Kredytów nie mam - o tyle dobrze. Jestem zaradny. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 28 listopada 2017 - 13:14 Ponawiam pytanie do Pań. Czy ona mnie kocha lub tez kochala - czy to malzenstwo z rozsadku? Wiem, ze nie bylem jej pierwsza miloscia - tamten byl pierwszy, mieszkala z nim na studiach i przezyla rozstanie. Mimo kilku lat po rozstaniu i zareczeniu ze mna odkrylem, ze wyslala mu zyczenia na urodziny i swieta- wkurzylem sie i zakonczyla. Nie widzi nic w tym zlego. Jak postepowac z taka kobieta? Uwaga - jest strasznie namolna- bez granic. Czy jest to prawdopodbne, ze tamten zwiazek zony kladzie sie cieneim na nasz i tamten byl wazniejszy niz ja? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Newton ~Newton Napisane 29 listopada 2017 - 19:09 Witajcie. z przerażeniem czytam Wasze wpisy, bo to jakbym siebie widzial. Jestem zonaty 17 lat. Historia jak pozyzej, na poczatku seks codziennie. Z czasem coraz mniej, wieczne pretensje i traktowanie jak intruza. W koncu zycie w osobnych pokojach. Po pieciu latach takiego zycia obok odkrylem romas internetowy, cyber sex itp. Oczywiscie tlumaczyla ze byla zabiedbana przeze mnie i nie wiedziala ze ja kocham. Z lozka mnie nie wypuszczala.... przez chwile. Znow zaczelo sie jak dawniej, seksu prawie nie bylo. Wciaz klotnie o byle co. Nigdy nie bylem tak samotny, ponizany i niedoceniany. Nie docenila ze wybaczylem. Coraz czesciej slyszalem zebym sie wyprowadzil jak mi sie nie podoba. Wyprowadzilem sie. Nie wierzyla chyba ze to zrobie. Po kilku miesiacach uznalem ze jest jednak miloscia mojego zycia i tak nie mozna. Chcialem nas ratowac. Zaczynalem pomieszkiwac u niej. Wygladalo ze idzie ku dobremu. Wspolne wyjscia, rowery fitnes. Powiedziala ze daje nam czas 3 miesiace zeby zobaczyc czy sie uda i ze nie sportykamy sue z nikim innym. Az zaplanowala wyjazd z kolezankami do wloch. Zdziwila sie jak ja odebralem z lotniska. Musialej ja odebrac bo znalazlem opakowanie po zelu intymnym u niej w mieszkaniu w betach jakie zostaly po pakowaniu sie do wyjazdu. Bardzo sie zdziwilem jak kokezanek nie bylo na litnisku znia. oczywiscie juz poszly bla bla bla... po miesiacu chodzenia jak struty i zbierania bury ze mam obsesje insobie wkrecam wszedlem na jej komputer bo sie nie wylogowala. Byla tam z kolega. Nie bede cytowal tresci ich korespondencji. Puscila sie. Zadnych kolezanek nie bylo. Przyznala sie i wine zrzucala na mnje ze sie wyprowadzilem i nie wiedziala czy cos z nas bedzie. Wybaczylem... zamieszkamlismy razem. Seks wszystko cudownie, szczescie kipiace ze jednak sie zeszlismy. po kilku miesiacach wyglada to tak, ze seksu nie ma wcale. Ja dopraszajac sie jestem nachalny i naciskam. No i nie mam innego tematu! Wspomne ze kontakt z tamtym po kryjomu ma nadal zapisujac go w telefonie jako kolezanke. Zal mi siebie inwstyd mi, ze wierze w to co ona mowi, ze kocha mnie nad zycie i chce sie ze mna sestarzec. Drazni ja moj dotyk. Unika zblizen i intymnosci. Ja occzwiscie zarabuam, piore sprzatam i gotuje. Jestem dobrym ojcem i dobrym mezem co szczerze potwierdza. Niestety nie ma najmniejszego pociagu do mnie.... Nie szukam rady tutaj wsrod Was, ale mam nadzieje, ze przeczyta to ktos kto w pore sie ocknie i nie pozwoli doprowadzic sie na skraj emicjonalnej ruiny. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Izka ~Izka Napisane 29 listopada 2017 - 19:26 Przerażające. Jeśli ktoś powinien to przeczytać, to ty sam. Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie, za uzależnienie od drugiej osoby, za brak umiejętności rozstania we właściwym momencie, za upokarzanie siebie. Idź do terapeuty. Pomoże ci się z tym uporać. Szkoda życia. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 30 listopada 2017 - 06:37 ~Newton - tak jak koleżanka napisała: sam się prosisz o to. Chłopie masz dowody i po co ci ona. Rozwód z jej winy masz murowany. Jesteś od neij uzależniony/współuzależniony jak od alkoholu. Ja mam innaczej: moja jest zimna jak lód, ale wierna. Bardizej myśli o swojej rodzinie niż o mnie. Może żyć bez sexu i to ona nei chce mnie puścić - jest namolna. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 30 listopada 2017 - 11:42 Zrób dla niej co chce, wybacz co chce i dalej tkwij. Pracuje z okolo 150 kobietami przez kilkanascie lat i rozne rzeczy widzialem i slyszalem, np. jedna z dziewczyn w wieku 18 lat zaszla w ciaze i facet zniknal. Poznala nowego - przystojny, wyksztalcony, zadbany i dbajacy o kobiete i dom (np. to on myje okna, lodowke i sprzata w weekend). Zaakceptowal dziecko - nie swoje i dal swoje nazwisko, kobiete wyksztalcil i co? Po kilku latach przy okazji remontu drogi przy naszej firmie odnalazl sie eks. Latala do niego z kawkami i rzucila dla niego meza - bo tamten nudny i monotonny zwiazek. Dzisiaj jest tak urozmaicony zwiazek, ze moze sama liczyc na siebie i wszystkie sprawy oraz problemy to jej działka. Chciala ma... Czy mozesz na nialiczyc? Czy masz wsparcie? A co bedzie ja kbedziesz potrzebowal pomocy lub zachorujesz? Sam odpowiedz sobie... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 30 listopada 2017 - 11:45 Zreszta nie boisz sie z nia sypiac - jest tyle chorob, a pisales ze spotykala sie z kims z netu, byla z nim za granica itp... Stary... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Robert1971 ~Robert1971 Napisane 01 grudnia 2017 - 05:11 Newton pisze: 'Drazni ja moj dotyk. Unika zblizen i intymnosci. Ja occzwiscie zarabuam, piore sprzatam i gotuje. Jestem dobrym ojcem i dobrym mezem co szczerze potwierdza. ' No to chłopie... sobie poradzisz :-). Nie bądź miękka faja, skoro ona nie chce z Tobą, to dlaczego Ty masz chcieć z nią? W tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Może za mało przebojowy jesteś... Ona nie czuje, że 'coś się dzieje' :-). Kobieta lubi impulsy, a jak się związek ustabilizuje i jest ok, to zaczyna się szukanie tychże. Wtedy może być czepianie się wszystkiego po kolei, aż ona straci całkowicie ochotę na faceta, bo co to za facet, który nie porwie ją z dzikością zwierzęcia i mu czasem nie odwali. Taki jest nudny jak flaki z olejem..., a nuda zabija w niej namiętność. Taka jest natura i nic z tym nie zrobisz, więc albo godzisz się na singielkę, albo uznasz, że kobietę trzeba porywać, szokować, zaskakiwać, dziwić, jej imponować i... być trochę szalony, a czasem nawet niedobry. I... one same nie wiedzą co jeszcze :-). Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 01 grudnia 2017 - 06:47 Tak jak Roberto pisze: ona potrzebuje wrazen. Opisałem przypadek koleżanki z pracy. Dzis ma dosc zycia bo zycie ja przygniata. Ale takie kobiety nei sa warte uczciwych i porzadnych facetow! Czy ona wybaczylaby Ci zdrade? Czy ona tak wiele w Tobie by tolerowała? Nie łódź się. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 01 grudnia 2017 - 06:58 Moja żona akurat jest "matką Polką" wszystkich tylko nie mojej osoby. Pochodzi z biednej rodziny - po latach odkryłem, że gdyby nie fakt moich dochodów to bym nie zostął przyjęty do jej rodziny. Oni wżeniają się! Nie miała by zadnych hamulców aby mnie odrzucic. Zaznaczam nei jest pieknoscią. Przez wiele lat na głowie mialem jej problemy zdrowotne i zycie jej rodizny. Bylem kasa zapomogowo-pozyczkowa, taksowka, chłopcem na posyłki, biurem rachunkowym i podatkowym. Jak sie postawielm to: jestes egoistą, jestes nie rodzinny. Trzeba im pomagac bo nam sie lepiej powodzi itd. A oni w tym czasie interesy załatwiali przy alkoholu i mi sie smiali w twarz, jednoczesnie móiąc, ze mi/nam nie beda pomagac bo im nikt nie pomaga, a za 5 minut sami wołali: daj, załatw, pozycz, zawiez, zapytaj ... Żona była szczesliwa: spelniala sie moim kosztem. Dzis jeden z braci jest alkoholikiem, nei raz wyzywa zone - kiedys zwrocilem uwage tesciowej (bo z nim mieszka) aby powiedizala synkowi, ze sobie nie zycze bo nei po to szukalem ratunku dla jej corki po całym kraju aby teraz ja ktos... Odpowiedz: nie powiem, jak chcesz to sam... I od tamtej pory jezdze tam1 w roku. Teraz dodatkowo zaczalem kolejne studia - przeszkadza Pani, pracuje - przeszkadza Pani, zaczałem bardziej dbac o siebie - przeszkadza Pani. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 01 grudnia 2017 - 07:10 Co do matki Polki. Gdy jeje brata zlapali pierwszy raz po pijaku siedziala nocami szukajac pomocy. Gdy jej brat mial do zapalcenia podatek - siedziala dnaimi i meczyla mnie abym cos pomogl i pomoglem (wystarczylo zrobic odliczenia), gdy jej brat jechal za granice i stanal bo zabraklo kasy - wyslala mnie do bankomatu abym wybral z mojego konta pienaizki i zawiozl braciszkowi, gdy jej braciszek byl za granica wydzwanial do mojej zony (maja jeszcze starszego brata) abym tesciowej wymienil dekoder bo nie ma wszystkich programowa: bylem w tym czasei chory, od kilku tygodni chodzilem z goraczką. Nie interesowalo ja to - bo brat karze. Gdy jej bratowa wolala corke i sadzala na kolanie zony mowiac: powiedz cioci o czym marzysz? I dostawal. Ciagle szuaknie sponsorow: teraz przy okazji zakupow prezentow dla dzieci uslyszelismy, jakbysmy mogli zasugerowac to to i to, ale akurat zepsula im sie pralka i... Tym razem zona stanela na wysokosci zadania mowiac: musicie szukac innego Mikołaja. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~mm ~mm Napisane 01 grudnia 2017 - 07:19 Jeden jedyny raz potrzebowałem aby zona zawiozla mnie na zabieg. Nie chciala bo sie boi, bo, bo - ale jak bracia ja poprosza to jedzie ho ho ho. Jak mam sie czuc? Jezdzilem z nią po całej Polsce szukajac ratunku i znalazłem - duzo kasy podzło. Nikt sie od niej tym nie interesował, nikogo to nie obchodziło, ale np. będac w Warszawie dzwoniła bratowa, ze corka ma wszkole nauke temperatury i moze by kupila jej termometr. Oni mysleli o sobie - a ona do dzis nie widzi nic w tym zlego. Gdy poroniła - nikt nie był w szpitalu! Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry witam... od 3 miesiecy spotykam sie z super facetem, ale chyba mu sie nie podobam nigdy sie nie kochalismy chociaz mielismy nie jedna okazje... czesto spimy razem, ale tylko spimy.... czasem zaczynam go dotykac calowac, ale on zastyga jak kamien... kila razy kapalismy sie razem ale do niczego nie doszlo oprocz dotykania... nie wiem czemu on nie chce we mnie wjesc!!! nie wiem czego sie boi... a sprzet ma nie maly i w pelni sprawny nie wiem co mam zrobic zeby chcial sie ze mna kochac... nie chce nic na sile, nie wiem jak go sprowokowac, chociaz juz probowalam nie raz, on zawsze obraca to w zarty... zaczyna mnie gryzc, albo laskotac Kilka razy probowalam go nawet upic, ale tylko przez chwile byl napalony potem szedl spac w ogole nie mozna poruszyc z nim tego tematu bo sie zaraz peszy i mowi o czyms innym... O fajnie, chcialabym ,zeby moj sie tak czasem zachowywal może jest gejem? lubi Cię, spotyka się z Tobą przez narzuconą presję społeczną ale seks z kobietą go brzydzi po prostu i tyle. moze jest prawiczkiem i siem boji? bo innego powodu nie jestem w stanie sobie wyobrazic A może nigdy tego jeszcze nie robił i sie boi, albo po prostu boi się, że zajdziesz w ciążę... Może jest prawiczkiem ? Albo z katolików-mocno praktykujących ? Cytatkachna7 może jest gejem? lubi Cię, spotyka się z Tobą przez narzuconą presję społeczną ale seks z kobietą go brzydzi po prostu i tyle. tez mozliwe,,, Może jeszcze tego nigdy nie robił? Teraz prawiczków nie brakuje wbrew pozorom Porozmawiaj z nim na ten temat. A może uznał,że jeszcze nie jest gotowy i za krótko się znacie? Myślę,że tylko szczera rozmowa wyjaśni Ci problem. A po ile macie lat? jestem jego pierwsza dziewczyna chociaz juz przekroczyl 20... byl niesmialy dopoki mnie nie poznal rok temu, kumplowalismy sie rozkrecilam go na maksa, jestesmy para od niedawna... ja mialam kilku facetow i on o tym wie... moze tego sie boi ze nie podoba, ale przeprowadzilam z nim szczera rozmowe i powiedzialam ze nic nie jest w stanie zmienic moich uczuc do niego chyba ze by mnie zdradzil bil albo oklamywal... widzialam ze sie ucieszyl z tego co powiedzialam... gdy jestesmy w jakims publicznym miejscu, zartuje sobie ze ma ochote, chce mnie dotykac, caluje mnie bardzo namietnie, ale robi tak chyba ze wzgeldu na to ze wie ze do niczego nie dojdzie, cholernie mnie pociaga i nie potrafie mu sie oprzec, ale on w ogole nie robi nic w tym kierunku Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-05 13:34 przez lusikowa009. P R A W I C Z E K !! Boi sie kompromitacji biedaczek prawiczkowie są najlepsi, najbardziej sie staraja Wiem co mówie (miałam trzech) hahahha może jakaś przykra sprawa z młodszych lat... jakieś molestowanie i te sprawy np???... najlepiej by bylo pogadać... Może poprostu to dla niego za wcześnie. Ja ze swoim zrobiliśmy to po pół roku.. także nie naciskaj ja kiedys tez tak miałam z facetem i napoczątku myślałam juz ze jest gejem...albo ze go nie pociągam ale z czasem sie okazało ze poprostu on podchodzil do seksu z dystansem nie chcial robic tego za szybko najlepiej szczerze porozmawiac!! wystaw kawe na ławe i zobaczysz co powie..jezeli nie bedzie chcial o tym rozmawiac to probuj do skutku... powiedz ze seks jest częscia związku i Tobie tego brakuje chcesz mu okazac milosc pragnienie itp bo człowiek tego potrzebuje ) A miał jakieś kobiety przed Tobą? Może jest seksoholikiem?

zona nie chce sie ze mna kochac